Zgodnie z teorią strukturalno-demograficzną, zmiany wielkości populacji odgrywają kluczową rolę, zwłaszcza jeżeli nie towarzyszy im wzrost dostępnych zasobów (np. powierzchni ziemi uprawnej lub wzrost produktywności). W państwach agrarnych prowadzą do problemu przeludnienia (a wraz z nim ubożenia ludności, migracji, spadku realnych płac i wzrostów cen). Wzrost demograficzny to również wzrost liczby osób aspirujących do statusu elitarnego – a zatem wzrost konkurencji wewnątrzelitarnej. Większa populacja to również potrzeba rozrostu aparatu biurokratycznego, armii i większe koszty funkcjonowania państwa. Efektem wzrostu populacji i presji populacyjnej jest zatem niestabilność polityczna i kryzys państwa, które z kolei wpływają negatywnie na liczbę ludności – poprzez zmniejszanie dzietności, wyższą śmiertelność i emigrację.
Aby obliczać wskaźniki „presji populacyjnej” dobrze byłoby mieć dane o zmianach wielkości populacji. Jak wspomniałem w poprzednim poście, „najlepsze dane” do testowania teorii strukturalno-demograficznej to szeregi czasowe o długości przynajmniej 500 lat, z krokiem czasowym równym co najwyżej 50 lat i odnoszące się do konkretnego obszaru geograficznego. Jak również zastrzegłem, staram się korzystać z danych łatwo dostępnych w internecie. Niestety, natrafienie w ten sposób na tak podstawową informację jak liczba ludności Polski w poszczególnych latach (a przynajmniej 50-leciach) okazuje się być niełatwe, a znaleziska niezbyt wiarygodne. Dostępne szacunki różnią się ogromnie i dotyczą pojedynczych punktów w czasie rozłożonych o kilkadziesiąt lat i więcej.
Zacznę zatem od danych w największym stopniu spełniających moje oczekiwania – tj. oszacowań dawnej populacji Polski z pracy „Atlas of World Population History” McEvedy’ego i Jonesa oraz dostępnych w internecie: bazie danych stworzonej w ramach znanego projektu Maddisona oraz danych zamieszczonych na portalu Clio Infra. Dwa ostatnie zbiory oparte są zresztą w dużej mierze na szacunkach z „Atlasu”. Ich najwiekszą zaletą jest odnoszenie się do współczesnego obszaru Polski (a zatem nieodzwierciedlanie wpływu zmian terytorialnych na liczbę ludności). Wykres dla trzech szeregów (pokrywających się) przedstawia się następująco:

Liczba ludności na podstawie książki „Atlas of World Population History” McEvedy’ego i Jonesa oraz dostępnych w internecie danych z Projektu Maddisona i Clio Infra. Część punktów pokrywa się, a ponieważ rysowane są warstwami (od najstarszych szacunków McEvedy’ego i Jonesa po nowsze Clio Infra) to kolor należy interpretować jako informację „w którym ostatnim zbiorze danych pojawia się szacunek dla danego roku”.
Na wykresie można zaobserwować cztery „przyspieszenia” wzrostu liczby ludności (w XIII, XV, XIX w. oraz boom powojenny po II wojnie światowej) i trzy okresy spadków (XIV w., wojny XX w. i XXI w.). Nie chcę tych zmian interpretować w kategoriach cyklów sekularnych ponieważ jest to wykres zmian populacji, a nie presji populacyjnej (dynamika obu wskaźników może się pokrywać, ale nie musi), widoczne na nim są powszechne trendy cywilizacyjne (wykładniczy wzrost liczby ludności po rewolucji przemysłowej, niski przyrost naturalny przełomu XX/XXI w.), a przede wszystkim same dane mają bardzo szacunkowy charakter. Jak piszą autorzy „Atlasu”:
„Estimates of Poland’s population before the 14th century are based on nothing more than general ideas about likely densities. (…) The first really definite figures – definite not necessarily being the same thing as accurate – are those produced at the time of the 18th-century partitions. (…)”
Do danych od McEvedy’ego i Jonesa odnosi się również Peter Turchin w „Historical Dynamics” (s. 157-158) zwracając uwagę na skłonność autorów do niedoszacowywania zmian (fluktuacji) liczby ludności. Z drugiej strony, jeżeli już wskazują one na jakieś gwałtowne zmiany, to dlatego, że są na nie mocne dowody. W tym kontekście Turchin zestawił ze sobą zmiany populacji w kilku wybranych krajach europejskich na bazie szacunków McEvedy’ego i Jonesa, wskazując na zbieżność w liczbie i czasowym umiejscowieniu cykłów sekularnych (kurczenie się populacji w XIV, XVII i pod koniec XX w.):

Źródło: Peter Turchin (2003): „Historical Dynamics: Why States Rise and Fall”, s. 158.
Powtórzyłem to ćwiczenie (do roku 1950) z tą różnicą, że dodałem do wykresu szereg czasowy dla populacji zamieszkującej dzisiejsze terytorium Polski:

Na podstawie danych McEvedy’ego i Jonesa. Na czarno: liczba ludności krajów europejskich (od góry): Francji, Włoch, Hiszpanii, Niemiec, Czechosłowacji, Portugalii. Na czerwono: liczba ludności Polski.
O ile spadek populacji w XIV w. widoczny jest również w przypadku Polski (chociaż XV-wieczne „odbicie” po nim jest silniejsze niż w przypadku pozostałych krajów), o tyle kryzys XVII-wieczny – już nie (co zaskakujące, biorąc pod uwagę skutki demograficzne wojen tego czasu – zwłaszcza potopu szwedzkiego). Podobną obserwację wynotował Turchin dla Francji, tłumacząc to wspomnianym już niedoszacowywaniem fluktuacji przez McEvedy’ego i Jonesa oraz uśrednieniem dynamiki północy i południa Francji (na potrzeby ustalenia ludności z obszaru współczesnego państwa). W przypadku Polski wzrost populacji jest jednak w tym okresie silniejszy niż we Francji. Kolejną różnicą między polskim szeregiem czasowym a pozostałymi jest znaczniejszy przyrost liczby ludności w XIX w. Tutaj znowu trzeba podkreślić, że dane dotyczą dzisiejszych terytoriów Rzeczpospolitej Polskiej – a zatem np. obszaru Śląska czy Prus Wschodnich, co również może zaburzać obraz dynamiki ludności Polski historycznej.
Obserwacje te są jednak w pewnym stopniu zbieżne są z tymi z poprzedniego postu: XV w. to początek długiego cyklu sekularnego, który trwał aż do XVIII/XIX w., a XIX w. to początek następnego cyklu. Długi nowożytny 400-letni cykl byłby zatem czymś specyficznym dla Polski i odróżniającym ją od reszty krajów europejskich. Czy rzeczywiście tak jest, czy też jest to wyłącznie nadinterpretacja niezbyt wiarygodnych szacunków demograficznych? To pytanie na kolejne wpisy.
Materiały pisemne, autorskie materiały graficzne oraz audiowizualne przedstawione na stronie objęte są ochroną prawnoautorską i nie mogą być wykorzystywane w całości lub części bez zgody autora. © Rafał Miśta 2022