Znaczna część zapisów nutowych w Dziełach Wszystkich posiada „uwagę” do melodii, która najczęściej zawiera informację o jej gatunku/rodzaju (np. walc, krakowiak, przepiórka) lub kontekście (przy weselu, przy oczepinach). Uwagi te w połączeniu z lokalizacjami geograficznymi dają ciekawy materiał do badań – można np. analizować rozmieszczenie melodii związanych z danym gatunkiem. Czyli np. mazurów.
Na wstępie należy jednak wspomnieć o czterech problemach związanych z takim wykorzystaniem uwag. Po pierwsze, nie wiadomo, na jakiej podstawie Kolberg przypisywał melodiom nazwy gatunkowe. Czy stosował jakieś specyficzne kryteria (a jeżeli tak to jakie, i czy były one niezmienne)? Czy brał te określenia od swoich informatorów (wykonawców, innych słuchaczy)? Po drugie, nie wiadomo, do czego tak naprawdę odnoszą się uwagi – czy do typu melodii, czy do nazwy tańca, który jej towarzyszył? A może do czegoś jeszcze innego? Po trzecie, relacja między nazwami a kryjącymi się pod nimi zjawiskami nie jest jednoznaczna. Pod jednym ludowym określeniem gatunkowym mogły w różnych regionach (a nawet w różnych okolicznościach) kryć się różne formy muzyczne i różne zjawiska taneczne. I na odwrót: te same formy muzyczne i tańce mogły być w zależności od regionu lub okoliczności określane różnie. Co więcej, to, co w jednym przypadku mogło oznaczać formę muzyczną, w innym mogło oznaczać nazwę gatunkową tańca, a w jeszcze innym raczej kontekst wykonawczy (np. owczarek jako specyficzna melodia, taniec lub po prostu jakaś melodia pasterska wykonywana przez owczarzy). Po czwarte, Kolberg zaopatrywał zapisy w uwagi dość arbitralnie – np. melodii, które rytmicznie i melodycznie pasowałyby do krakowiaków jest znacznie więcej niż melodii opisanych jako krakowiaki.
O powyższych problemach warto pamiętać, nie można jednak zakładać, że określenia podawane przez Kolberga były zupełnie losowe lub miały na celu wprowadzenie w błąd. Zwłaszcza, jeżeli analizować je zbiorowo i kartograficznie (a zatem skupiając się na tendencjach i ewentualnym zróżnicowaniu przestrzennym), opierając się na gatunkach reprezentowanych przez relatywnie dużą liczbę obserwacji (a nie pojedyncze zapisy nutowe). Rekordowy pod tym względem jest mazur (ok. 230 zapisów z przypisanymi lokalizacjami, które wskazują na ok. 170 różnych miejscowości). Ponieważ jest on rekordowy, wyznacza górny zasięg tego, co można zrobić poprzez proste kartowanie uwag. Z tego powodu, w pierwszej kolejności zajmę się mazurami właśnie.
Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się więcej, czym ów mazur jest, polecam publikację Tomasza Nowaka. Z perspektywy niniejszego wpisu najważniejsze fakty o mazurze są następujące:
- mazury powinny mieć rytmikę mazurkową, ale taką rytmikę wykazuje również szereg innych form (np. oberki, kujawiaki, wiwaty);
- mazur w XIX wieku (a nawet wcześniej) istniał w wersji „salonowej” (tańczonej na dworach, wykorzystywanej w przedstawieniach teatralnych, tworzonej przez kompozytorów – przykład – choć często bazującej na wiejskich pierwowzorach) i „ludowej” (gdzie melodia była tańczona i śpiewana, przekazywana ustnie) – obie wersje w jakimś stopniu były obecne na wsi i, jak zobaczymy, znalazły się w zbiorach Kolberga;
- lokalne rozumienie mazurów i mazurków (o mazurach na wsi często mówiło się zdrobniale – mazurki) było bardzo różne. Przykładowo – oto wiejski mazur/ek: kujawski, rawski, radomski, pogórzański. Trzeba też pamiętać, że w czasach Kolberga rozumienie tych nazw mogło być inne niż obecnie, a nawet inne niż u najstarszego badanego przez współczesnych etnografów pokolenia.
Ponieważ zagadnienie mazurów ma liczne odnogi, w tym wpisie zajmę się tylko jedną kwestią: jak rozmieszczone są zapisy kolbergowskie opatrzone uwagą „mazur” na mapie i co nam ta informacja mówi. Jak wspomniałem we wpisie wprowadzającym do tej serii, rozkład przestrzenny melodii w DWOK jest bardzo nierównomierny (są obszary, gdzie zapisów jest dużo, gdzie mało, i gdzie nie ma wcale), a ponieważ zapisy z „mazurami” są podzbiorem wszystkich zapisów, to i nierównomierność ta może wpływać na rozkład przestrzenny mazurów.

Lokalizacje, którym przypisane są zapisy z uwagą „mazur” (niebieskie obwódki), a liczba zapisów pochodzących z poszczególnych lokalizacji (oznaczona kolorami). Na podstawie Dziełach Wszystkich Oskara Kolberga. Na pomarańczowo zaznaczono lokalizacje z obszaru Wielkiego Księstwa Litewskiego z roku 1770 r. Zaznaczono obszar Rzeczpospolitej sprzed I rozbioru.
Jak zresztą pokazuje powyższa mapka – obszar z dużym zagęszczeniem „mazurów” pokrywa się w znacznej mierze z obszarem koncentracji miejscowości o względnie dużej liczbie przypisanych zapisów nutowych. Co jest dość kłopotliwe – wyjaśnieniem koncentracji „mazurów” może być to, że mazury rozprzestrzeniły się na dość zwartym obszarze rozciągającym się od Wielkopolski przez Kujawy po Mazowsze i Krakowskie. A może być to wynikiem relacji „im więcej zapisów, tym większa szansa zanotowania mazura”, a, że Kolberg gromadził materiał głównie z dość zwartego obszaru (od Wielkopolski przez Mazowsze po Krakowskie właśnie), to stamtąd jednocześnie pochodzi najwięcej zapisów i najwięcej „mazurów”.
Rozwikłaniu tego problemu poświęcę odrębny wpis. Na razie ograniczę się do poniższej mapki prezentującej 179 miejscowości o największej liczbie przypisanych melodii i 172 miejscowości, którym przypisano zapisy z „mazurem” (zakładając choćby nieliniową zależność między liczbą melodii i obecnością mazura, powinny się one z grubsza pokrywać):

172 lokalizacje, którym przypisane są zapisy z uwagą „mazur” (niebieskie obwódki) oraz 179 lokalizacji z największą liczba zapisów. Na zielono zaznaczono miejscowości z „mazurem”, którym przypisano co najwyżej 5 zapisów. Na podstawie Dzieł Wszystkich Oskara Kolberga. Na pomarańczowo zaznaczono lokalizacje z obszaru Wielkiego Księstwa Litewskiego z roku 1770 r. Zaznaczono obszar Rzeczpospolitej sprzed I rozbioru.
Lokalizacje z zapisami z uwagą o mazurze nakładają się tylko częściowo na lokalizacje o największej liczbie przypisanych zapisów – zaledwie w 1/4 przypadków (47 punktów). Pewna liczba (34) lokalizacji mazurów to lokalizacje ze względnie niewielką liczbą melodii (5 i mniej). Typ ten klastruje się w północnej Wielkopolsce i szeroko rozumianych okolic Lublina. Z kolei obfite pod względem liczby zapisów miejscowości bez „mazurów” (w liczbie 132) koncentrują się przy granicy północnej, południowej i na wschód od zagęszczenia mazurów. Te odchylenia od zależności między ogólną liczbą zapisów a liczbą zapisów z uwagami o przynależności gatunkowej świadczą na rzecz tezy, że rozkład przestrzenny mazurów nie jest wyłącznie artefaktem statystycznym.
Wbrew określeniu mazur, ani ten gatunek, ani kryjące się pod nim zjawiska muzyczne nie są związane wyłącznie z Mazowszem – co widać na przykładzie wspomnianego zgrupowania północnowielkopolskiego i lubelskiego, a tym bardziej np. okolic Krakowa. Co więcej, „mazury” nie obejmują całego obszaru historycznego Mazowsza, a jedynie jego część południową – tj. polną i leśną (wg określeń Kolberga):

Miejscowości z not lokalizacyjnych w Dziełach Wszystkich Oskara Kolberga, którym przypisano zapisy z uwagą „mazur”. Czerwoną linię zaznaczono historyczny obszar Mazowsza. Zaznaczono również obszar Rzeczpospolitej sprzed I rozbioru.
Obserwacje te zgodne są z tym, co o zasięgu geograficznym rytmiki mazurkowej pisał Ludwik Bielawski w tym artykule (niedostępnym on-line):
„Wydaje się, że szczególnie często występują w regionach zachodnich, np. na Śląsku i w Wielkopolsce (a nawet na Łużycach). Największe nasilenie rytmów mazurkowych przypada na regiony centralne i częściowo zachodnie. W miarę oddalania się od tego centrum zmniejsza się powszechność tych upostaciowań rytmicznych. Zachowawcze regiony peryferyczne jak np. Podhale, a nawet Kurpie w ogóle lub w minimalnej tylko mierze uległy ekspansji mazurkowej tendencji rytmicznej.”
Bielawski mówi jednak o rytmice, która niekoniecznie musiała wiązać się z określeniem „mazur”. Sam mazur, jak już wspomniałem we wprowadzeniu, niekoniecznie musiał opisywać taniec wiejski, ale także uformowaną już przynajmniej w XVIII w. wersję „salonową”. Część takich komponowanych/opracowanych mazurów Kolberg zaznaczał w uwagach, w których pojawiają się m.in.:
- mazurek (Elsnera) – podobno pochodzący z tego fragmentu opery „Król Łokietek czyli Wiśliczanki”;
- mazurek dla tancerki Mierzyńskiej (Damsego) – czyli najprawdopodobniej ten (chociaż w suplemencie do t. 1. jest przypis, że nie udało się odnaleźć wskazanego przez Kolberga utworu);
- mazur Tomka z komedyo-opery Łobzowianie (Anczyca) – różne wykonania z początku XX w. można znaleźć na „Starych melodiach”.
Można podejrzewać, że do tej grupy melodii należą również inne opisane jako „mazury z nazwiskiem” (np. dwa mazury Sawiczewskiego, mazury Dydyńskiego, mazur p. Paszczyńskiego) i niektóre mazury z określeniami regionalnymi (np. mazur zwany Lwowskim z Warszawy lub mazur zwany Wołyński z Poznania). Znaczną część takich „mazurów z przydomkami” (potencjalnie pochodzenia nieludowego) zgromadziłem tutaj, gdzie również można ich posłuchać. Podkreślę, że doboru melodii dokonałem w oparciu o uwagi (i przypisy w suplementach), a nie cechy stylistyczne, co nie jest zbyt pewnym kryterium. W zasadzie nie można wykluczyć, że wszystkie mazury (tj. melodie o takiej stylistyce) nazwane „mazurami” są pochodzenia nieludowego.
Mazury z dookreśleniami sugerującymi „niewiejskie” pochodzenie teoretycznie powinny być zgrupowane albo w dużych miastach (skąd pochodzą), albo na obszarach poza zasięgiem mazura wiejskiego (jako element obcy pochodzący z dworów i miast), albo dość losowo pojawiać się w obrębie zasięgu mazura ludowego. Czy tak jest, można sprawdzić na poniższej mapce, na której zaznaczyłem również inne „dookreślenia” mazura pojawiające się w uwagach do zapisów:

Miejscowości z not lokalizacyjnych w Dziełach Wszystkich Oskara Kolberga, którym przypisano zapisy z uwagą „mazur” i ich dookreślenia (według legendy). „Kompozytorski” – mazury z przypisanym nazwiskiem kompozytora (np. Elsnera, Dydyńskiego), pozostałe określenia jak u Kolberga.
Mazury „kompozytorskie” grupują się w Warszawie, dwa z nich – autorstwa Michała Dydyńskiego – w Serednicy i Iskaniu (okolica Sanoka i Przemyśla). Mazury z nazwami regionalnymi, ale niezwiązanymi z lokalizacją, pojawiają się w Warszawie (Lwowski) i Poznaniu (wołyński) oraz ok. 30 km od Lwowa (podolski). Dodając do tego mazurek „narodowy” z Warszawy (a może Krakowa, bo z krakowskiego tomu 6.), mazury (hipotetycznie) „niewiejskie” rzeczywiście pojawiają się w miastach i na peryferiach obszaru występowania tego gatunku – są to jednak pojedyncze melodie, co utrudnia generalizacje.
Spośród pozostałych dookreśleń mazura wartymi uwagi są mazury szlacheckie i kujawskie występujące na podobnym obszarze Kujaw i Wielkopolski. Dlaczego występują obok siebie? Zgodnie z hipotezą Bielawskiego rytmika mazurkowa przyszła z zachodu na Mazowsze, samo określenie „mazur” (jak i jego salonowy wariant) mogło jednak promieniować z Mazowsza za sprawą miast i dworów. Można zacytować tutaj Kolberga z tomu 22. (Radomskie, s. I-II):
„Obok niego, podobnie jak we wszystkich Polski dzielnicach, krzewi się bujnie ruchliwszy tu nieco niż gdzieindziej Obertas i upowszechniony (mianowicie po dworach i miastach) Mazur, nie bez charakterystycznych odmian i miejscowych odcieni.„
Stąd być może potrzeba dookreślenia nowej lub starej (naówczas) generacji mazurów jako „szlacheckich” (mogło być bowiem tak, że wśród szlachty istniały jakieś starodawne mazury, jak i że wchłaniała ona szybko nowe kompozycje), aczkolwiek jest to jedynie luźna spekulacja.
Część dookreśleń mazurów łączy się z innymi tańcami (np. kowalem lub chodzonym). W niektórych zapisach „mazur” opisuje jedną z części melodii, co w wielu przypadkach miało odwzorowywać sposób ogrywania zabaw poprzez suity taneczne (ciągi tańców, najczęściej od wolnych do szybkich). Poniższa mapa pokazuje rozmieszczenie takich zapisów:

Kolorowe punkty – miejscowości z not lokalizacyjnych w Dziełach Wszystkich Oskara Kolberga, którym przypisano zapisy z uwagą o cyklu tanecznym, w skład którego wchodził mazur. Szare punkty – lokalizacje z zapisami z uwagą o „mazurze”.
Większość cyklów z mazurem pojawia się na Kujawach i w Wielkopolsce, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę to, że Kolberg wskazywał zwyczaj tańczenia „ciągami” za cechę tych właśnie regionów (np. tutaj, tutaj – przypis). Informacje o tańczeniu całymi cyklami podaje on jednak również w odniesieniu do innych miejsc. Np. w Kieleckiem (tom 18., str. 68):
„Po objedzie i podziękowaniu zań Bogu i gospodarzowi, starsi wiekiem gospodarze, daléj młodzież, muszą (jak mówi Gołębiowski) przetańczyć Wolnego czyli Polskiego, Mazura i Krakowiaka, i to się zowie taniec jeden). [przypis: Odpowiada to poniekąd tańcowi Okrągłemu w Wielkopolsce (Ser. XIII).]”
Pomimo to, z tego regionu zapisów sugerujących obecność mazura w cyklu tanecznym nie znajdziemy. Warto odnotować, że lokalizacje z zapisami wskazującymi na suity z mazurem występują obok lokalizacji z „mazurem szlacheckim”. Czy między zachowaniem się zwyczaju tańczenia cykli, włączeniem w nie mazurów i wiejską kulturą szlachecką istnieje jakiś związek – jest to pytanie otwarte.
Podsumowując, zmapowane uwagi do zapisów melodii ze zbioru Kolberga – przynajmniej w odniesieniu do mazura – dają dość ciekawy obraz, który nie wydaje się być odzwierciedleniem czystego przypadku. Mazury grupują się na obszarze, którego nie da się wyjaśnić wyłącznie intensywnością kolbergowskich badań i rozmieszczeniem miejsc pochodzenia jego zbiorów. Określenia uszczegóławiające wydają się mówić coś o geograficznym rozprzestrzenieniu i zróżnicowaniu mazura (mazury miejskie w miastach, mazury szlacheckie i suity z mazurami na Kujawach i Wielkopolsce). Zachęca to do przeprowadzenia podobnych ćwiczeń z pozostałymi gatunkami tanecznymi – zwłaszcza, że część z nich jest z mazurem powiązana (np. oberek/obertas). Ale o tym w kolejnych wpisach.
Materiały pisemne, autorskie materiały graficzne oraz audiowizualne przedstawione na stronie objęte są ochroną prawnoautorską i nie mogą być wykorzystywane w całości lub części bez zgody autora. © Rafał Miśta 2022